Finanse publiczne mimo kryzysu są w bardzo dobrym stanie. To dlatego możemy zaoferować dzisiaj samorządowcom 6 mld zł plus środki konkursowe na realizację wielu projektów infrastrukturalnych, inwestycyjnych - mówił premier Mateusz Morawiecki w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Szef rządu podczas wizyty w Ostrowcu Świętokrzyskim spotkał się z tamtejszymi samorządowcami. Morawiecki zaznaczył, że "jeszcze trzy, cztery miesiące temu wszystkie samorządy i przedsiębiorcy stali przed widmem gwałtownego załamania dochodów".
Dlatego przygotowaliśmy tarczę finansową, która okazała się bardzo skuteczna w ratowaniu miejsc pracy. Polska, co pokazała Komisja Europejska, ma mieć najszybszy wzrost gospodarczy w najbliższym czasie. Spadek wzrostu PKB ma być najmniejszy w całej Unii Europejskiej - powiedział premier. Dodał, że "przygotowana wtedy tarcza finansowa uratowała pięć milionów miejsc pracy, co zostało potwierdzone przez niezależne instytucje".
Morawiecki mówił także o rządowym programie Inwestycji Lokalnych. To fundusz, który ma rozkręcić dodatkowo inwestycje i wesprzeć w tym czworokącie - przedsiębiorcy, samorządowcy, rząd i pracownicy - naszą gospodarkę - powiedział. Podczas wystąpienia podkreślał, że "finanse publiczne mimo kryzysu są w bardzo dobrym stanie". To właśnie dlatego możemy zaoferować dzisiaj samorządowcom sześć miliardów złotych plus środki konkursowe na realizację wielu projektów infrastrukturalnych, inwestycyjnych - mówił Mateusz Morawiecki.
Zaznaczył, że to iż rząd może zaproponować te środki "nie wzięło się z niczego". Jak podkreślał to skutek uszczelnienia systemu finansowego, który był "dziurawy jak durszlak w czasach poprzednich".
Premier zwrócił się też do samorządowców, by przypomnieli sobie jak wyglądało zarządzanie kryzysem 10 lat wcześniej, za rządów PO. Czy była wtedy jakaś tarcza samorządowa, czy były jakieś inwestycje lokalne finansowane z budżetu państwa? A może chcecie sobie przypomnieć, ile dostawaliście wtedy środków na drogi samorządowe, gminne, powiatowe? - pytał.
Morawiecki zaapelował też, by samorządowcy niezależnie od swoich barw politycznych porozmawiali pomiędzy sobą i porównali reakcje na kryzys sprzed 10 lat, "kiedy jedni z głównych działaczy PO mówili: byliśmy odporni na dramatyczne wołania o pomoc (...). My nie jesteśmy odporni tylko pomagamy samorządom, przedsiębiorcom".
Premier zwrócił uwagę, że rozmawiał z przedsiębiorcami, o tym co by było gdyby nie było dla nich pomocy państwa w związku z kryzysem wywołanym koronawirusem. Powiedzieli mi, że nie byłoby czego zbierać, że bezrobocie sięgałoby już teraz trzech milionów albo może i więcej - mówił.
Morawiecki zwrócił się do samorządowców i mieszkańców Świętokrzyskiego, by postawili na "współpracę, która skutkuje, już tak krótko po rozpoczęciu pandemii bardzo dobrymi rezultatami gospodarczymi potwierdzonymi prze Komisję Europejską, Bank Światowy".
Premier dodał, że "rządowy Program Inwestycji Lokalnych, Fundusz Dróg Samorządowych, wielkie programu inwestycyjne oraz programy w każdej gminie i powiecie, mają na celu szybką odbudowę potencjału gospodarczego i są swoistym rozrusznikiem rozwojowym". Zaznaczył, że te wszystkie programy są szczególnie ważne dla woj. świętokrzyskiego, bo "wielkie miasta, wielkie ośrodki łatwiej mogą sobie poradzić z kryzysem".
Podsumowując swoje wystąpienie Morawiecki powiedział, że powrót do "rzeczywistości sprzed koronawirusa jest bliżej, niż się komukolwiek wydaje". Premier na zakończenie spotkania wręczył lokalnym samorządowcom promesy na realizację zadań w ramach Funduszu Inwestycji Samorządowych.