Na 19 grudnia wyznaczono termin pierwszej rozprawy przed krakowskim sądem, którą znany kardiochirurg Mirosław G. wytoczył byłemu ministrowi sprawiedliwości. Lekarz oskarża Zbigniewa Ziobrę o naruszenie dóbr osobistych.
Doktor G. chce, aby Ziobro wytłumaczył się przed sądem ze słów: „Już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”.
Mirosław G. został zatrzymany pod zarzutem korupcji i zabójstwa pacjenta w lutym tego roku. Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeszukali wtedy jego gabinet i mieszkanie. Zdjęcia, na których widać zegarki, luksusowe perfumy, stosy wiecznych piór i butelki markowego alkoholu obiegły media. Miały to być prezenty, jakie w zamian za leczenie kardiochirurg przyjmował od pacjentów. Prokuratura postawiła Mirosławowi G. blisko 50 zarzutów korupcyjnych. Miał przyjąć łapówki (pieniądze i prezenty) za ponad 50 tys. złotych.
W połowie listopada warszawska prokuratura otrzymała przetłumaczoną na język polski ekspertyzę niemieckiego profesora Rolanda Hetzera w sprawie doktora Mirosława G. Reporterzy RMF FM dowiedzieli się, że ekspertyza jest korzystna dla kardiochirurga. Z kolei „Newsweek” poinformował, że lekarz nie zostanie oskarżony o zabójstwo pacjenta, a część śledztwa przeciwko niemu zostanie umorzona.