Przełom w sprawie Edwarda Mazura. Jak dowiedział się reporter RMF FM Konrad Piasecki, Prokuratura chce, by polonijny biznesmen podejrzany o zlecenie zabójstwa byłego szefa policji Marka Papały był sądzony w Stanach Zjednoczonych.
Resort sprawiedliwości uznał, że szanse na jego ekstradycje do Polski są znikome. Dlatego poprosi amerykańską prokuraturę, by to ona wystąpiła jako reprezentant naszego wymiaru sprawiedliwości i oskarżała Mazura przed amerykańskimi sądami. Tym bardziej, że ma nowe dowody przeciwko biznesmenowi.
Czym innym jest ekstradycja i w przypadku USA jest to dość trudne, a czym innym jest, żeby w drodze pomocy prawnej postawić komuś zarzuty. Wtedy strona amerykańska jest przekaźnikiem - wykonawcą oczekiwań polskiej prokuratury - mówi minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Przyznał, że jest zdecydowany tak poprowadzić tę sprawę. Przedstawiciele polskiego ministerstwa rozmawiali już o tym pomyśle ze swymi amerykańskimi kolegami. Ci nie mówią nie; trwają konsultacje, które odpowiedzą ostatecznie na pytanie, czy proces Mazura może odbyć się za oceanem. Posłuchaj rozmowy Konrada Piaseckiego ze Zbigniewem Ćwiąkalskim:
25 czerwca 1998 roku generał policji Marek Papała został zastrzelony na parkingu przed swoim mieszkaniem w Warszawie. Po 10 latach śledztwa nadal nie wiadomo, ani kto strzelał, ani kto zlecił tę zbrodnię i dlaczego. Gangsterowi Ryszardowi Boguckiemu postawiono tylko zarzut ”pomocnictwa” w zabójstwie, a Andrzej Zieliński ps. "Słowik” i polonijny biznesmen Edward Mazur mieli prawdopodobnie szukać płatnego zabójcy. Na nich trop się urwał. W lipcu zeszłego roku sąd w Chicago odrzucił wniosek o ekstradycję biznesmena, bo uznał, że nie ma przekonujących dowodów jego winy.