9 osób decyzją sądu trafiło do aresztu w śledztwie dotyczącym nielegalnego składowiska odpadów odkrytego w okolicach Sochaczewa na Mazowszu. Zabezpieczono 1,5 mln litrów niebezpiecznych cieczy.
Trwa szczegółowa analiza cieczy - ale już wiadomo, że chodzi o substancje toksyczne i łatwopalne.
W dwóch halach magazynowych i na posesji natrafiono na tysiąc palet, na których stały 1000-litrowe pojemniki i czteropaki beczek po dwieście litrów. Ten skład znajdował się w pobliżu budynków i sadu.
W ręce policji wpadli organizatorzy składowiska, a także między innymi osoby odpowiedzialne za transport. Według śledczych ich działania zagroziły zdrowiu i życiu wielu ludzi, a także mogły znacząco obniżyć jakość wody, powietrza i ziemi oraz spowodować zniszczenie w przyrodzie.