Niecałe dwie godziny trwało czwartkowe spotkanie w Brukseli polskiego premiera Mateusza Morawieckiego z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem oraz wiceszefem KE Fransem Timmermansem. Szef rządu przekazał unijny politykom "białą księgę" ws. reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Kancelaria Premiera poinformowała na Twitterze, że "znalazły się w niej przykłady podobnych rozwiązań z innych krajów UE oraz orzecznictwo międzynarodowych trybunałów". "Kontynuujemy dialog z Komisją Europejską" - zapewniają urzędnicy w Polski. Podobne zapewnienie padło również z ust rzecznika komisji Margaritisa Schinasa. "Białą księgę przejrzymy, dialog trwa" - powiedział.
W czwartek Kancelaria Premiera ujawniła skróconą wersję - tzw. kompendium "białej księgi". Rząd przekonuje m.in., "dlaczego Polska wymaga reformy sądownictwa" oraz dlaczego "reformy są uzasadnione i proporcjonalne".
Skrócona wersja została podzielona na trzy części: "Dlaczego Polska wymaga reformy sądownictwa?"; "Dlaczego reformy są uzasadnione i proporcjonalne?" oraz "Praworządność jako fundament europejskich wartości".
Rząd ocenia m.in., że w Polsce panuje "niskie zaufanie do wymiaru sprawiedliwości", procedury sądowe są nieefektywne, a "polskie sądownictwo nigdy nie rozliczyło się z komunistycznej przeszłości".
"Rozliczenie totalitarnej przeszłości jest jedną z najważniejszych europejskich wartości" - czytamy w "białej księdze".
WIĘCEJ O "MISJI MORAWIECKIEGO" PRZECZYTASZ NA BLOGU NASZEJ KORESPONDENTKI
Według rządu, istnieje obecnie "nierównowaga między władzami". "Sędziowie cieszą się szerokim immunitetem (co jest słuszne i pozostanie niezmienione), ale nie ponosili realnej odpowiedzialności za postępowanie niegodne sędziego" - napisano.
Ponadto - zdaniem rządu - w polskim sądownictwie wykształciła się "specyficzna zbiurokratyzowana kultura korporacyjna prowadząca do powszechnego przekonania, że niektórzy sędziowie przywiązują większą wagę do tego, czy wyrok da się uzasadnić z formalnego punktu widzenia, niż czy rzeczywiście jest sprawiedliwy".
"Podporządkowanie sądownictwa innym władzom byłoby wielkim błędem - ale nasze reformy nic takiego nie wprowadzają. Ich głównym celem jest przywrócenie niezbędnej równowagi - przy zapewnieniu wszystkich gwarancji niezawisłości, a nawet ich wzmocnieniu, a zarazem stworzenie mechanizmów zapobiegających patologiom, których nie byli dotąd w stanie naprawić sami sędziowie" - przekonuje rząd.
W komunikacie na stronie internetowej, KPRM czytamy też, że pełna treść "białej księgi" to prawie stustronicowy dokument, który "zawiera wyliczenie powodów, dla których reformy sądownictwa były konieczne oraz odpowiada na najważniejsze zastrzeżenia Komisji Europejskiej". Dokument został napisany w wersji polskiej i angielskiej.
"W ośmiu rozdziałach opisano zarówno stan sprzed zmian - i to, z jakimi problemami borykał się polski wymiar sprawiedliwości - jak i opis najważniejszych reform, ze wskazaniem sposobu w jaki poprawią one jakość sądownictwa" - podkreśliła Kancelaria Premiera.