Gruzin Mamuka K., podejrzany o dokonanie w 2018 r. brutalnego zabójstwa 28-letniej łodzianki Pauliny D., w opinii biegłych psychiatrów jest w pełni poczytalny. Może odpowiadać za zabójstwo - poinformował w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. Grozi mu dożywocie.
Prowadzona przez Prokuraturę Rejonową Łódź-Polesie sprawa dotyczy brutalnego zabójstwa mieszkanki Łodzi, do którego doszło w październiku 2018 r. O dokonanie zbrodni podejrzany jest 41-letni obywatel Gruzji Mamuka K., który przed rokiem usłyszał zarzuty i przebywa w tymczasowym areszcie.
Jak przekazał w czwartek rzecznik łódzkiej prokuratury, wpłynęła opinia sądowo-psychiatryczna podejrzanego. W ocenie biegłych psychiatrów i psychologa jest on w pełni poczytalny. Może ponosić odpowiedzialność karną - poinformował.
Prokurator Kopania dodał, że zebrano już niemal kompletny materiał dowodowy. Śledczy czekają jedynie na opinię w zakresie śladów biologicznych, która ma być gotowa w najbliższych dniach.
Mamy nadzieję zakończyć śledztwo w najbliższych tygodniach. Niemniej konieczne jest skierowanie wniosku o przedłużenie czasu stosowania tymczasowego aresztowania - dodał rzecznik.
Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze nie niższym niż lat 12, z dożywociem włącznie.
Zaginięcie 28-letniej Pauliny D. zgłoszono 20 października 2018 r. Kobieta wyszła z domu poprzedniego dnia, by wieczorem spotkać się ze znajomymi. Ostatni raz była widziana w towarzystwie nieznanego mężczyzny - co zapisały kamery monitoringu - na jednej z łódzkich ulic.
Ustalenia prokuratury wskazują na to, że 28-latka została zamordowana w jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Żeromskiego w Łodzi. Na podstawie zabezpieczonych śladów i innych dowodów ustalono, że do zabójstwa doszło w dniu zgłoszenia zaginięcia przed południem, a przed godz. 18 zwłoki - po zapakowaniu w torbę i owinięciu w folię - zostały przewiezione do lasku w okolicach Stawów Jana, gdzie odnaleziono je dopiero po sześciu dniach.
Sekcja zwłok kobiety wykazała, że przyczyną jej śmierci były rany kłute szyi. Stwierdzono także obrażenia wskazujące na pobicie.
Mamuka K. - jako podejrzewany o dokonanie zabójstwa - był poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Zatrzymano go na początku listopada 2018 roku na ulicy w Kijowie. Mężczyzna trafił do Polski w czerwcu ubiegłego roku.