Policja poszukuje pilota samolotu Zlin 912, który w sobotę wieczorem wpadł do jeziora w miejscowości Uzarzewo koło Poznania. Według świadków pilot po wodowaniu wyskoczył z tonącej maszyny i dopłynął do brzegu. Miał się nim zająć wędkarz. Wiadomo, że mężczyzna nie zgłosił się do żadnego z poznańskich szpitali.
Samolot znajduje się całkowicie pod wodą, około 50 metrów od brzegu - powiedział dziennikarzowi RMF FM rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. Posłuchaj:
Wrak maszyny został zabezpieczony.