Platforma Obywatelska złożyła w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla szefa resortu obrony Antoniego Macierewicza. Według PO, Polacy oczekują odwołania Macierewicza, by wyjaśnione zostały skandale, które "toczą" MON.
Jest wiele rzeczy, wiele spraw i wiele powodów, które motywują nas do takiego działania - tak złożenie wniosku zapowiadał w czasie konferencji prasowej w Sejmie lider PO Grzegorz Schetyna.
Sytuacja, która stawia w ostatnich dniach jeszcze więcej znaków zapytania wokół aktywności Macierewicza i jego współpracowników, motywuje nas do takich działań - mówił.
Wiceszef Platformy i były minister obrony Tomasz Siemoniak przekonywał, że Macierewicz jako szef MON to "afery, skandale i złe zdarzenia", a także, że działania ministra obrony obniżają bezpieczeństwo Polski.
Macierewicz musi odejść - stwierdził Siemoniak.
Platforma raz już próbowała odwołać Antoniego Macierewicza: wniosek o wotum nieufności wobec niego złożyła w czerwcu ubiegłego roku. Przedstawiając ten wniosek w czasie sejmowej debaty 5 lipca, Stefan Niesiołowski z PO mówił, że Macierewicz to fatalny minister obrony i "polityczny chuligan".
Wniosek, zgodnie z sejmową arytmetyką, został odrzucony. Za odwołaniem szefa MON głosowało 166 posłów Platformy, Nowoczesnej i PSL, zaś przeciwko wnioskowi opowiedziało się 267 posłów z PiS, Kukiz'15 i koła Wolni i Solidarni.
(e)