Już 7 żołnierzy z jednostki wojskowej w Skwierzynie w Lubuskiem zostało hospitalizowanych z powodu sepsy. Stan czterech z nich jest ciężki. Pod ścisłą obserwacją lekarzy znajduje się obecnie 30 osób.
W szpitalach z podejrzeniem sepsy znajduje się siedmiu młodych żołnierzy, ich stan lekarze oceniają jako ciężki. W środę do gorzowskiej placówki trafiło dwóch pierwszych poborowych ze Skwierzyny z objawami tej samej choroby, a w nocy ze środy na czwartek kolejny. Czwarty został przywieziony przez ambulans w piątek przed godziną 11. Popołudniu do szpitala w Skwierzynie trafiły trzy kolejne osoby.
Lekarze mogą tylko przypuszczać dlaczego żołnierze zachorowali, ponieważ sepsa dotyczy głównie młodych żołnierzy, którzy od niedawna są w koszarach. Prawdopodobnie któryś z nich był nosicielem bakterii, która sama w sobie nie jest groźna – może ją mieć każdy z nas. Jednak, kiedy następuje spadek odporności organizmu, np. z powodu niewyspania, stresu lub wysiłku fizycznego, wtedy dochodzi do groźnego dla życia zakażenia krwi.
Na terenie jednostki wojskowej wprowadzono reżim sanitarny: osoby, które miały kontakt z chorymi, zostały odizolowane. Lekarze prowadzą przegląd sanitarny wszystkich żołnierzy. Wszyscy służący w tym garnizonie otrzymali leki osłonowe.
Posocznica (sepsa) to zakażenie ogólne organizmu ze stałą obecnością bakterii i ich toksyn w krwiobiegu. Wywołuje wysoką gorączkę z dreszczami, przerzutowe ogniska ropne, zaburzenia w układzie krążenia, wyniszczenie chorego, a w konsekwencji prowadzi do śmierci.
Na zachorowanie najbardziej narażone są dzieci, osoby starsze, chorzy na AIDS i cukrzycy. Źródłem zakażenia są najczęściej już istniejące zmiany ropne np.: czyrak, zanokcica, ropień, z których bakterie wysiewają się do krwi.