Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 46-letni traktorzysta z powiatu łaskiego (Łódzkie), który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciec policjantom. Ponadto maszyną kierował bez wymaganych uprawnień.
Jak poinformowała rzeczniczka łaskiej policji, st. asp. Katarzyna Staśkowska, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Orchów Wesółka samochodem osobowym i ciągnikiem rolniczym mogą poruszać się nietrzeźwi kierowcy.
Policjanci zauważyli te pojazdy. Używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych, dali znak kierowcom do zatrzymania się. Kierowca osobowej skody zatrzymał się, natomiast kierowca ciągnika zaczął uciekać. Traktorzysta skręcił w nieutwardzoną drogę. Po krótkim pościgu został zatrzymany - relacjonowała.
Jak się okazało, kierowca osobówki był trzeźwy, natomiast u 46-letniego kierującego ciągnikiem badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu we krwi.
Nie posiadał także uprawnień do kierowania. Na domiar złego pojazd nie ma ważnych badań technicznych oraz nie posiada polisy OC - wyjaśniła rzeczniczka.
Kierujący stanie przed sądem. Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat więzienia, natomiast za niezatrzymanie się do kontroli drogowej - do 5 lat.