Jak najprzyjemniej spędzić wakacje w mieście? Oczywiście - na rowerze! Miłośnicy dwóch kółek przekonują, że rower to najlepszy pomysł na aktywny wypoczynek, nawet jeżeli nie masz urlopu. Wystarczy jedno popołudnie, by przenieść się w zupełnie inny świat...
Nasz wrocławski reporter, Maciej Stopczyk, rekomenduje najciekawsze trasy w okolicy: na dobry początek każdy może wybrać się do Sobótki malowniczą trasą przez Żerniki, a po drodze zatrzymać się przy ruinach folwarku w Piotrowicach. Bardziej zaawansowani mogą spróbować dojechać do Milicza leśnymi trasami przez Siedlec i Czeszów. Ponadto weekendowi cykliści nadodrzańskimi wałami mogą objechać całe miasto. Widoki są niezapomniane i nowe, bo z wysokości roweru na nowo odkrywa się świat. I co ważne, na trasie nie spotkamy żadnych korków.
Poznańskie szlaki poleca cyklistom Adam Górczewski: na rozgrzewkę wypad na Górę Moraską, czyli jedno z czternastu miejsc na świecie, gdzie spadł ogromny meteoryt, a jego ślady widać do dziś. To dość trudny teren do jazdy, ale na szczęście mniej zaawansowani mają alternatywę: Biedrusko, 9-kilometrową, asfaltową trasę poligonową, przebiegającą obok zameczku, w którym kręcono „Ogniem i mieczem".
Miłośnikom jazdy nad wodą spodoba się malowniczy szlak w Parku Sołackim, z jeziorami, w których i po których można popływać. Trasa jest oblegana, więc jeśli ktoś nie lubi tłumów, lepiej udać się na wyprawę wzdłuż innych jezior: Maltańskiego, z możliwą wizytą w zoo, po Ostrów Lednicki, gdzie rezydowali pierwsi Piastowie. Tam można odsapnąć, podróżując na wyspę promem.
Czy na dwóch kółkach da się wypocząć w Zakopanem. Kilkaset kilometrów tras rowerowych, w tym kilka po tatrzańskich szlakach. Dwa wyciągi krzesełkowe, którymi można wyjechać z rowerem. To wszystko teoria. A jak jest w praktyce? Rowerowe trasy z perspektywy kolarskiego siodełka sprawdzał nasz reporter Maciej Pałahicki. Posłuchaj:
Chociaż rowerowe wakacje w mieście są świetnym pomysłem na wypoczynek, to niestety może nas spotkać niemiła niespodzianka: tylko w zeszłym roku w Polsce skradziono ponad trzynaście tysięcy rowerów. Nie jesteśmy jednak bezradni: właśnie pojawił się nowy sposób na rowerowych złodziei. To internetowa strona bazarowerow.pl. Serwis ma łączyć tych, którym rower zginął z tymi, którzy chcą rower kupić.
Wystarczy zalogować się na stronie i podać niezbędne dane. Przede wszystkim: numer seryjny, który spisujemy z dolnej części ramy, firmę, model roweru. Można załączyć zdjęcia, warto też wpisać znaki szczególne. Rejestracja jest bezpłatna, wystarczy podać adres email. Jeżeli rower zginie, należy tylko zgłosić to w bazie. Każdy, kto będzie chciał go kupić i skorzysta z serwisu, od razu dowie się, że sprzedawca jest nieuczciwy.