W pierwszych przebadanych w Polsce próbkach alkoholu z Czech znajduje się trujący metanol. Wykryto go w czterech z jedenastu zarekwirowanych butelek – informuje reporter RMF FM Maciej Grzyb.
Metanol został wykryty w butelkach, które policja zarekwirowała na terenie Małopolski. Trafiły one do laboratorium w Krakowie i po kilku dniach badań odkryto w nich trująca substancję. Badaliśmy te butelki, na których znajdowały się etykiety identyczne z tymi podanymi przez Czechów - tłumaczy Piotr Pokrzywa z małopolskiego Sanepidu. Teraz próbki zostaną jeszcze raz poddane analizie. Chodzi o to, aby dokładnie określić stężenie metanolu. Polskie normy dopuszczają bowiem obecność śladowych ilości tej niebezpiecznej substancji w wódkach.
Na badanie czeka już kolejna partia 22 próbek z alkoholu odnalezionego w Małopolsce. Koszt takiej analizy to maksymalnie 100 złotych. W sumie w Małopolsce zabezpieczono 10198 opakowań mocnego alkoholu z Republiki Czeskiej.
16 września 2012 r. Główny Inspektor Sanitarny wydał decyzję wstrzymującą sprzedaż na terenie Polski mocnego alkoholu sprowadzanego z terenu Czech. Decyzja będzie obowiązywała przez najbliższy miesiąc. Zgodnie z informacją Krajowego Konsultanta w dziedzinie toksykologii klinicznej dawka alkoholu metylowego zagrażająca uszkodzeniem nerwu wzrokowego to 4-15 ml. Minimalna dawka śmiertelna to 30 ml.
W pierwszych godzinach od wypicia alkoholu metylowego objawy są takie same jak po wypiciu alkoholu spożywczego - pobudzenie, wesołość, wzmożona aktywność fizyczna i psychiczna. Po kilku godzinach od zatrucia (czas wystąpienia objawów zależy od wypitej ilości metanolu) dochodzi do senności, śpiączki i głębokich zaburzeń świadomości. Występują też zaburzenia oddychania, nudności, wymioty i bóle brzucha. Mogą pojawić się również zaburzenia widzenia lub nawet nieodwracalna ślepota.