Koszalińscy policjanci przeprowadzili nietypową interwencję. Do jednego z komisariatów zgłosił się mężczyzna z szopem praczem na smyczy.
Mężczyzna tłumaczył, że znalazł szopa w pobliżu komisariatu i nie wiedział, co z nim zrobić.
Funkcjonariusze przekazali szopa Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami. Ostatecznie trafił on do ośrodka pod Szczecinem.
Policjanci przypominają, że dzikie zwierzęta nie powinny być zabierane ze swojego naturalnego środowiska i w kontaktach z nimi należy zachować ostrożność.