Biznesmen Jan Kosek przyznał, że przekazywał pieniądze na konto Platformy Obywatelskiej. W rozmowie z dziennikarką RMF FM stwierdził jednak, że nie pamięta, jak duże były to darowizny: Po prostu nie pamiętam. Na pewno to było oficjalnie płacone poprzez konto.
„Rzeczpospolita” ustaliła, że obaj biznesmeni, którzy kontaktowali się ze Zbigniewem Chlebowskim w sprawie ustawy o grach losowych, wpłacali pieniądze na kampanię PO. Według gazety Ryszard Sobiesiak w 2006 r. wpłacił 10 tys. zł na fundusz wyborczy, a Jan Kosek wraz z żoną wsparli partię Donalda Tuska w 2005 r. kwotą 18 tys. zł.
A tak Zbigniew Chlebowski podczas czwartkowej konferencji prasowej odpowiedział na pytanie, czy wie o tym, by jego rozmówcy zasilali kampanię PO lub jego samego: Nie. Ani jeden, ani drugi nie wpłacii na moją kampanię nawet symbolicznej złotówki. Posłuchaj:
Rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego poinformował, że CBA jest gotowe ujawnić materiały dotyczące afery hazardowej, o ile zgodzi się na to prokuratura. Biuro zapowiedziało wcześniej, że w ciągu kilku dni dośle prokuraturze materiały uzupełniające zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przy tworzeniu projektu ustawy.