Marionetkowy północnokoreański parlament stawia kropkę nad "i". Deputowani ponownie wybrali Kim Dzong Ila na przewodniczącego Narodowej Komisji Obrony - to najwyższe stanowisko w hierarchii państwowej tego komunistycznego kraju.

Głosowanie to czysta formalność; wszyscy deputowali byli „za”. Tu nie było niespodzianek. Dużo bardziej niepokojące jest zatwierdzenie decyzji rządu o zwiększeniu sił nuklearnego odstraszania jako reakcji na wrogą politykę USA.

Parlament zapowiedział także oficjalne poparcie stanowiska rządu, według którego Korea Północna nie widzi potrzeby, nie jest zainteresowana i nie wiąże żadnych oczekiwań z planowaną kolejną rundą wielostronnych rokowań w sprawie programu nuklearnego Phenianu.

Zdaniem komentatorów może to stawiać pod znakiem zapytania zaplanowane na przyszły miesiąc spotkania. Obserwatorzy podkreślają także, że coraz bardziej realne wydaje się niedawne ostrzeżenie północnokoreańskiego wysłannika na międzynarodowe rokowania, który nie wykluczył przeprowadzenia przez Koreę Północną próby jądrowej.

07:50