65 miliardów złotych - tyle pieniędzy Polacy odłożyli na kontach oszczędnościowych, a to jest aż jedna czwarta wszystkich pieniędzy, które lokujemy w bankach. To znacznie bezpieczniejszy sposób oszczędzania niż na przykład fundusze inwestycyjne. Pytanie jednak, czy zupełnie bezpieczny?
Nie do końca. Musimy uważać na wiele haczyków. Podstawowy to oprocentowanie. Wygląda naprawdę korzystnie. 6-6,5 pół procent rocznie to nie lada gratka. Tyle, że może to być oferta na krótko. Oprocentowanie jest zmienne, a nie stałe, jak w większości lokat - mówi reporterce RMF FM analityk Mateusz Ostrowski:
Łatwo też przegapić informację o tym, ile kosztuje wypłata pieniędzy. A może być ona wyższa niż nasz zysk. Wypłata może kosztować nawet 10 złotych, a to by oznaczało, że jeżeli mamy tam niewielki oszczędności, to całość zarobionych odsetek w ten sposób przejemy - dodaje Mateusz Ostrowski:
Wybierając konto oszczędnościowe warto zwrócić uwagę na naliczanie odsetek. Im częściej, tym lepiej, bo w ten sposób można uniknąć podatku Belki.