Władze PiS chcą wprowadzić nowe zasady ubioru obowiązującego w Sejmie. Mają one dotyczyć zarówno urzędników, jak i dziennikarzy. Ma być elegancko i schludnie. Do redakcji trafią wkrótce wskazówki na temat sejmowego „dress code' u”- donosi „Rzeczpospolita”.
Parlamentarzystom z Prawa i Sprawiedliwości nie podobają się stroje operatorów kamer, którzy dźwigają ciężki sprzęt. Po Sejmie poruszają się w bluzach i adidasach. Stąd nowe zasady dotyczące sejmowego ubioru.
Kobiety będą musiały nosić "marynarki ze spódnicą lub spodniami, bluzki i sukienki w spokojnych, stonowanych kolorach, takich jak w szczególności: biel, czerń, granat, beż, szarość, z tkanin o umiarkowanym wzornictwie". W stonowanych kolorach mają być też "marynarki, spodnie i garnitury" noszone przez panów - informuje "Rzeczpospolita".
W piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej" ponadto:
- Straż odholuje więcej aut
- Szef IPN jednak z konkursu
(dp)