Są kolejne zatrzymania w sprawie korupcyjnej prezydenta Zawiercia w Śląskiem. Tym razem zarzuty usłyszał właściciel firmy budowlanej. W poniedziałek sąd w Częstochowie podjął decyzję o zatrzymaniu prezydenta Zawiercia w areszcie.
Właścicielowi firmy budowlanej zarzucono udział w zmowie przetargowej z prezydentem Zawiercia. Dzięki temu firma podejrzanego wygrała przetarg na budowę 12 budynków socjalnych. Inwestycja wynosiła ponad 9 milionów złotych. Finansował ją Urząd Miasta.
Po zatrzymaniu mężczyzny policja przeszukała pomieszczenia w jego przedsiębiorstwie oraz mieszkanie. Policjanci zabrali ze sobą dokumentację związaną z wykonywaniem zleceń pochodzących z urzędu miasta. Po wpłaceniu 10-tysięcznej kaucji mężczyzna został zwolniony. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Policja i prokuratura już zapowiadają, że to może nie być koniec zatrzymań w tej sprawie.
Prezydentowi Zawiercia Ryszardowi M., który został zatrzymany 17 lipca, postawiono trzy zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych. Chodzi o zaległości podatkowe. Prezydent miał je umorzyć i, jak usłyszał nasz reporter od prokuratora, wziął za to 500 złotych.
(acz)