Najpewniej w poniedziałek prezydent Andrzej Duda ogłosi termin wyborów do Sejmu i Senatu - dowiedzieli się nieoficjalnie dziennikarze RMF FM. Według naszych ustaleń, data głosowania zostanie wyznaczona na 15 października.

W sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" 41,7 proc. badanych opowiedziało się za tym, by wybory odbyły się w najszybszym możliwym terminie - właśnie 15 października. 

Od momentu ogłoszenia wyborów skończy się prowadzenie kampanii bez kontroli, szczególnie tej finansowej. Do tej pory Państwowa Komisja Wyborcza nie miała możliwości sprawdzania, w jaki sposób politycy agitują, a przede wszystkim, jak finansują swoje wyjazdy i konwencje.

Wraz z ogłoszeniem daty wyborów prezydent przedstawi harmonogram z terminami na rejestrację komitetów wyborczych, zgłaszanie kandydatów czy zbiórkę podpisów.

Rządzący chcą, by wyborom do Sejmu i Senatu towarzyszyło w tym roku referendum dotyczące relokacji migrantów. Kształt pytania będzie dotyczył akceptacji polityki rządu, która zmierza do tego, żeby przeciwstawić się przymusowej relokacji - stwierdził na początku lipca w wywiadzie dla PAP lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Być może przyjdzie czas na pytania odnoszące się wprost do innych problemów, np. problemu suwerenności - dodał wicepremier. Do tej pory nie znamy jednak dokładnej treści pytania referendalnego. 

Państwowa Komisja Wyborcza wydała pod koniec czerwca wyjaśnienia, w których podkreśliła, że osoby chcące wziąć udział w wyborach nie będą musiały obligatoryjnie odbierać karty do głosowania w referendum

"W żadnej mierze wyborca (osoba uprawniona do udziału w referendum) nie może i nie jest zmuszany do głosowania wyborach do jakiegokolwiek organu, ani do udziału w referendum. Decyzja o udziale w wyborach do danego organu (np. do Sejmu lub do Senatu) albo w referendum jest zatem wyłączną decyzją wyborcy (osoby uprawnionej do udziału w referendum). W przypadku referendum przeprowadzanego w tym samym dniu, co wybory do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, wyborca może zatem zdecydować, wyłącznie według własnego uznania, o udziale np. jedynie w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej (bez udziału w referendum); jedynie w udziale w referendum (bez udziału w wyborach do Sejmu i do Senatu); jedynie w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (bez udziału w wyborach do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej i w referendum); itd." - podkreślono. "Jeżeli wyborca odmówi przyjęcia karty lub kart do głosowania, obwodowa komisja wyborcza odnotuje to w spisie wyborców" - wyjaśniło PKW.

Opracowanie: