Ugoda w zamian za umorzenie sądowego postępowania. Chodzi o sprawę odszkodowań dla dwóch kobiet, które półtora roku temu straciły mężów po zawaleniu się hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Spółka gwarantuje każdej z kobiet po 90 tys. zł. odszkodowania, choć kilka miesięcy wcześniej sąd przyznał im odszkodowania prawie trzykrotnie większe.
Sądowy wyrok nie był prawomocny, kobiety czekała rozprawa apelacyjna, do tego doszły jeszcze kłopoty finansowe Targów. Spółce wypowiedziano umowę dzierżawionych terenów. Tak więc uzyskanie 250 tys. zł odsuwało się w czasie.
W tej sytuacji reprezentujące kobiety stowarzyszenie i przedstawiciel targów doszli do porozumienia. Oprócz 90 tys. odszkodowania, kobiety otrzymają po 200 tys. zł ze specjalnego funduszu dla ofiar tragedii.