Nad ranem usunięta została awaria ciepłownicza przy ul. 1 Maja w centrum Łodzi. Od wczorajszego południa ogrzewania nie miało blisko 50 budynków, w tym także szpital Wojskowej Akademii Medycznej przy pl. Hallera.
O 3:25 w nocy zakończyły się prace i zaczęło się napełnianie sieci - poinformował dziennikarkę RMF FM rzecznik elektrociepłowni Sławomir Wieteska.
Usuwanie awarii trwało tak długo między innymi dlatego, że koparka wezwana na miejsce wpadła do wyrwy w jezdni. Część drogi zapadła się w momencie, kiedy maszyna tam dojeżdżała. Wypadek nastąpił najprawdopodobniej z powodu podmycia nawierzchni po pęknięciu rurociągu. Operator koparki był trzeźwy, nie odniósł obrażeń.
Po wypadku służby musiały więc najpierw sprowadzić dźwig, który podniósł koparkę, a dopiero później mogły zacząć oceniać uszkodzenia rurociągu.
Ekipy usuwające awarię natrafiły na poważne kolizje m.in. z liniami energetycznymi i gazowymi, co również opóźniło prace. Nie można było użyć ciężkiego sprzętu i pracownicy musieli dotrzeć do ciepłociągu przy pomocy łopat.
W efekcie dopiero wieczorem odkopano uszkodzony fragment rury, który musiał zostać wymieniony.
(edbie)