Zalecenia Komisji Weneckiej będą brane przez Sejm pod uwagę, ale w takim zakresie, który jest zgodny z prawem - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla TVP. Jego zdaniem orzeczenie TK jest tylko "stanowiskiem pewnej części sędziów TK" i nie może być publikowane.
Prezes PiS był pytany o wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca, który uznał, że nowela ustawy o TK autorstwa PiS jest niekonstytucyjna. Według rządu nie był to wyrok i nie będzie publikowany. Komisja Wenecka zarekomendowała opublikowanie orzeczenia.
Orzeczenia nie ma. To, co zostało wygłoszone przez prezesa Trybunału, to nie jest orzeczenie, tylko stanowisko pewnej części sędziów TK - powiedział Jarosław Kaczyński. Nie można w ogóle mówić o tym, że jest jakieś orzeczenie. Nie można niczego publikować. Jest stanowisko w gruncie rzeczy prywatne pewnej grupy osób, które pełnią funkcje sędziów Trybunału Konstytucyjnego - tłumaczył.
Pytany o to, jak rozwiązać kryzys wokół TK, prezes PiS odparł: Jestem przekonany, że można by ten kryzys rozwiązać szybko, gdyby wiedziała też co w tej sprawie zrobić opozycja, ale wszystko wskazuje na to, że opozycja po prostu chce zaostrzać kryzys, chce politycznej konfrontacji. Podkreślił, że jego partia działa w tej sprawie spokojnie i systematycznie. Pani premier przekazała już sprawę do Sejmu. Marszałek Sejmu ma powołać komisję ekspercką, która to rozpatrzy. Sądzę, że będą tutaj potrzebne nowe opinie ekspertów, także ekspertów zagranicznych - mówił Kaczyński. Zapowiedział, że komisja przedłoży Sejmowi swoje wnioski, a Sejm "szanując to, co powiedziała Komisja Wenecka, ale szanując w ramach polskiego prawa, będzie musiał podjąć dalsze działania związane z tą ustawą". Dodał, że zalecenia KW "w jakimś tam przynajmniej zakresie będziemy brali pod uwagę, ale o ile jest to zgodne z polskim prawem".
Jak mówił Kaczyński, decyzja o podjęciu przez TK sprawy w oparciu o Konstytucję, a nie w oparciu o ustawę, która reguluje procedury i organizację TK, jest złamaniem kilku artykułów Konstytucji. Te artykuły mówią o tym, że wszystkie organy władzy podlegają i działają na podstawie prawa - powiedział prezes PiS. Taka ustawa została uchwalona, ogłoszona i ona obowiązuje. Trybunał nie mógł z góry uznać ją za nieistniejącą, nieobowiązującą - dodał. To, co często jest podnoszone, że nie było właściwego składu (TK), właściwego terminu i kolejności, to jest wynik takiego demonstracyjnego złamania Konstytucji - podsumował Kaczyński.
(mn)