Agencja Nieruchomości Rolnych ogłosiła postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko prezesa Stadniny Koni Arabskich w Janowie Podlaskim. Nabór potrwa do 30 maja. Poprzedni prezes podał się do dymisji na początku kwietnia po tym, jak w stadninie padła kolejna cenna klacz.

Agencja Nieruchomości Rolnych ogłosiła postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko prezesa Stadniny Koni Arabskich w Janowie Podlaskim. Nabór potrwa do 30 maja. Poprzedni prezes podał się do dymisji na początku kwietnia po tym, jak w stadninie padła kolejna cenna klacz.
Transport klaczy należących do Shirley Watts, 7 kwietnia w stadninie w Janowie Podlaskim. Pieta i Agusta - ostatnie dwie klacze należące do Watts, zostaną przetransportowane do należącej do niej stadniny koni Halsdon Arabians w Anglii. Watts zdecydowała o przeniesieniu koni po tym, jak w marcu br., w stadninie w Janowie padły jej dwie klacze - Preria i Amra. / Wojciech Pacewicz /PAP

Ośrodek w Janowie Podlaskim będzie miał nowego szefa najwcześniej 21 czerwca, bo do tego dnia, zgodnie z planem, mają potrwać przesłuchania kandydatów, którzy zgłoszą się do konkursu. Kto się zgłosił, będzie z kolei wiadomo 6 czerwca.

Kandydaci, zgodnie z ogłoszeniem, muszą wykazać się wiedzą o spółce i branży, a więc o stadninie w Janowie i o hodowli koni. Muszą też mieć doświadczenie w tej kwestii.

Ogłoszenie konkursu na prezesa janowskiej stadniny zapowiedział na początku kwietnia minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Kierujący stadniną Marek Skomorowski oddał się do dyspozycji prezesa ANR w związku - jak tłumaczył minister - z "nagonką medialną". Chodziło o sprawę padnięcia klaczy Prerii i Amry należących do Shirley Watts.

Marek Skomorowski został powołany na stanowisko prezesa po zwolnieniu długoletniego szefa tej stadniny Marka Treli. Jako powód jego dymisji wskazano "utratę zaufania" i niegospodarność.

(j.)