Prokuratura przesłucha dziś 40-latka, który wczoraj w czasie pościgu w Jeleniej Górze potrącił trzech policjantów. Stan funkcjonariuszy jest lepszy niż początkowo informowały służby. Jeden z policjantów opuścił już szpital. Dwóch pozostało na obserwacji.

Wczoraj obrażenia wyglądały dość poważnie. Po badaniach okazało się jednak, że dwaj funkcjonariusze doznali ogólnych potłuczeń, żadnych złamań. Są na obserwacji, ich stan jest dobry. Trzeci policjant już opuścił szpital - mówi Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze.

Mężczyzna na terenie Bogatyni ukradł samochód należący do księdza.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że wcześniej okradł także plebanię.

Kradzione auto funkcjonariusze zauważyli w Jeleniej Górze. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci rozpoczęli pościg, w czasie którego mężczyzna staranował dwa radiowozy i ranił trzech policjantów. Mężczyzna był trzeźwy.

Prowadzimy czynności w kierunku rozboju i czynnej napaści na funkcjonariuszy. Pobraliśmy krew mężczyzny na dodatkowe badania pod kątem obecności alkoholu i środków odurzających. Po południu powinna zapaść decyzja w sprawie ewentualnych zarzutów i wniosku do sądu o tymczasowy areszt - mówi Violetta Niziołek z prokuratury okręgowej w Jeleniej Górze.

(j.)