"Należy rozważać nie pół roku, tylko siedem lat, nie drobne sprawy, tylko sprawy ważne" - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński przed wystąpieniem premier Ewy Kopacz, podsumowującym pierwsze pół roku pracy jej rządu. 1 października 2014 Kopacz wygłosiła expose, tego samego dnia jej gabinet uzyskał w Sejmie wotum zaufania.

Na konferencji prasowej poprzedzającej wystąpienie szefowej rządu Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że minęło siedem lat, odkąd PO przejęła władzę w Polsce. Trzy osoby odegrały w ciągu tego 7-lecia zasadniczą rolę. To jest oczywiście Donald Tusk, to jest Bronisław Komorowski i to jest właśnie pani Ewa Kopacz - mówił.

Dodał, że można pokazać "w wielkim cudzysłowie osiągnięcia tego czasu", dotyczące życia publicznego i społecznego w Polsce.

Kształt życia publicznego w ciągu ostatnich siedmiu lat został określony w ogromnej mierze przez afery, niekiedy bardzo wielkie, afery, których było dużo więcej niż siedem. Ale można te siedem tu pokazać - mamy aferę stoczniową, hazardową, Amber Gold, "sędzia na telefon", infoafera, afera zegarkowa, afera taśmowa - wyliczał lider PiS. Jak dodał, są to sprawy "w żadnym wypadku niezałatwione" i "można je mnożyć".

Jeśli chodzi o sprawy związane z życiem społecznym, z losem Polaków, te siedem chudych lat, to jest emerytura, to jest podniesienie VAT, to jest prawie 3 mln ludzi w sferze biedy, to jest 33 procent Polaków, których nie stać na zakup leków, to jest 70 procent maturzystów, którzy rozważają opuszczenie Polski, to jest 80 procent dzieci na wsi, które nie mogą skorzystać z przedszkola lub żłobka, to jest 17 lat oczekiwania 65-letniej pacjentki na zabieg medyczny - podkreślił Kaczyński.

(edbie)