Pojedynek między premierem Izraela Arielem Szaronem a szefem dyplomacji Benjaminem Netanjahu o przywództwo w prawicowej partii Likud odbędzie się 28 listopada. Zwycięzca będzie kandydatem Likudu na premiera w przyszłorocznych przyspieszonych wyborach parlamentarnych.
W sondażach większym poparciem cieszy się Szaron. Ankieta przeprowadzona dla dziennika "Maariw" wskazuje, że gdyby dziś odbyły się "prawybory" w Likudzie, na obecnego premiera głosowałoby 48 proc. członków partii, a na Netanjahu - 38 proc. Z kolei z sondażu "Jerusalem Post" wynika, że obaj politycy mogą liczyć na niemal równe poparcie.
Bez względu na wynik, Likud może liczyć na zdecydowane zwycięstwo w wyborach do Knesetu. Sondaże przepowiadają tej partii zwycięstwo, bez względu na to, czy na jej czele stanie Netanjahu czy pozostanie Szaron.
Wybory przywódcy Likudu, silnej partii prawicowej, odbędą się przed planowanymi na początek przyszłego roku przedterminowymi wyborami do izraelskiego parlamentu. Zwycięzca ma szanse objąć urząd premiera. W Izraelu premiera wybiera się w głosowaniu powszechnym, równolegle z wyborami parlamentarnymi.
02:40