Izraelskie linie lotnicze zamierzają wyposażyć swoje samoloty pasażerskie w system ochrony przed rakietami naprowadzanymi termicznie – poinformował dziennik "Jedijot Achronot". To drugi kraj po USA, który wprowadza taki system.

System "Flight Guard" chroniący przed atakami rakiet naprowadzanych termicznie może zostać szybko i łatwo zamontowany w izraelskich samolotach pasażerskich - twierdzą eksperci. Funkcjonuje on już w prywatnych maszynach należących do izraelskich firm i biznesmenów. Na początku w system ma zostać wyposażonych od 7 do 10 samolotów linii El AL, Arkia, Isra-Air.

Wyposażenie wszystkich samolotów pasażerskich w nowy sprzęt zajmie kilka miesięcy. Nie będzie to także operacja tania. Izraelska gazeta szacuje, że zamontowanie systemu antyrakietowego w każdej maszynie to kwota ok. 2 mln dolarów. W podobne systemy wyposażone są już samoloty wojskowe, a także amerykański samolot prezydencki Air Force One.

Decyzja o zaopatrzeniu maszyn w nowoczesny system ochrony przed rakietami, podobny do tego, jaki znajduje zastosowanie w lotnictwie wojskowym, zapadła w związku z niedoszłym zamachem na samolot izraelskich linii lotniczych w listopadzie zeszłego roku niedaleko Mombasy w Kenii. Maszyna z 261 osobami na pokładzie cudem uniknęła wtedy zestrzelenia przez rakietę.

Według wywiadu Al-Qaeda posiada prawdopodobnie kilkadziesiąt rakiet typu Stinger - głównie tych, które USA przekazywały w latach 80. afgańskim mudżahedinom, walczącym przeciwko wojskom sowieckim. Inne organizacje terrorystyczne - jak ocenia amerykański wywiad - mają setki podobnych rakiet.

12:45