Siedem aktów oskarżenia przeciwko byłym sędziom i prokuratorom, 38 wniosków do Sądu Najwyższego o możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności kolejnych 25 osób, wnioski o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie dwóch byłych sędziów - to efekt pracy prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej w ramach rozliczeń stanu wojennego.
Trwa procesowa weryfikacja wyroków z czasów stanu wojennego, by ustalić, czy nie mamy do czynienia z bezprawiem sądowym, czy nie doszło do popełnienia zbrodni komunistycznej, którą kwalifikujemy jako zbrodnię przeciwko ludzkości - powiedział na konferencji w przeddzień 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego zastępca prokuratora generalnego Andrzej Pozorski, który jest także szefem Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
Przypomniał, że w zeszłym roku do takiej weryfikacji przekazano 140 wyroków, w tym - kolejnych kilkadziesiąt. W rezultacie do Sądu Najwyższego skierowano 38 wniosków o uchwały wyrażające zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności 25 sędziów i 5 prokuratorów. Wyliczono w nich 108 czynów przestępczych.
SN rozpatrzył sześć z nich, pięć pozytywnie - podkreślił prokurator Pozorski. Dodał, że w przypadku dwóch byłych sędziów, co do których taką zgodę wyrażono, wysłano już wnioski o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie.
Rezultatem pracy IPN-owskich prokuratorów jest także 55 postanowień o przedstawieniu zarzutów i siedem aktów oskarżenia - przeciwko 9 osobom: 6 prokuratorom i 3 byłym sędziom.
Prokurator Pozorski podkreślał, że zwłaszcza wojskowy wymiar sprawiedliwości - a sądy wojskowe w tym czasie orzekały także w stosunku do cywili - stał na straży ustroju, a nie praw i bezpieczeństwa obywateli.
Sądy wojskowe były jednym z ogniw represji - powiedział. Tłumaczył, że wyroki, które są teraz weryfikowane dotyczą m.in. uczniów rozrzucających ulotki, malujących znak Polski Walczącej, czy sprawę bibliotekarki, która dostała półtora roku więzienia za przepisanie na maszynie jednej ulotki.
Sędziowie z tamtych czasów wciąż orzekają w polskich sądach. W ciągu roku prokuratorzy oddziałowych Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu złożyli do Sądu Najwyższego 38 wniosków. Wnioski te mają doprowadzić do pociągnięcia do odpowiedzialności 25 sędziów i pięciu prokuratorów. W tym krótkim czasie prokuratorom IPN udało się wydać 55 postanowień o przedstawieniu zarzutów byłym sędziom i prokuratorom z czasów komunistycznych, których nie obejmuje już immunitet. W ciągu niespełna roku prokuratorzy IPN przygotowali także siedem aktów oskarżenia wobec dziewięciu osób - powiedział prezes IPN dr Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej w Centralnym Przystanku Historia IPN im. Janusza Kurtyki w Warszawie.
Tematem było podsumowanie działań IPN związane z pociągnięciem do odpowiedzialności karnej osób odpowiedzialnych za zbrodnie sądowe stanu wojennego.
Stan wojenny wprowadzono 13 grudnia 1981 r. na terenie całej Polski. Władzę przejęła junta wojskowa pod przywództwem gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Celem komunistycznego reżimu było zniszczenie wielomilionowego ruchu "Solidarności". Wojskowy zamach stanu kosztował życie co najmniej kilkudziesięciu osób.
W pierwszych dniach stanu wojennego internowano ok. pięć tys. osób, które przetrzymywano w 49 ośrodkach odosobnienia na terenie całego kraju. Łącznie w czasie stanu wojennego liczba internowanych sięgnęła 10 tys., w więzieniach znalazła się znaczna część krajowych i regionalnych przywódców "Solidarności", doradców, członków komisji zakładowych dużych fabryk, działaczy opozycji demokratycznej oraz intelektualistów związanych z "Solidarnością"
Na podstawie dekretu o stanie wojennym zawieszono podstawowe prawa i wolności obywatelskie, wprowadzono tryb doraźny w sądach, zakazano strajków, demonstracji, milicja i wojsko mogły każdego legitymować i przeszukiwać obywateli.
Wprowadzono godzinę milicyjną, a na wyjazdy poza miejsce zamieszkania potrzebna była specjalna przepustka. Korespondencja podlegała oficjalnej cenzurze, wyłączono telefony, uniemożliwiając m.in. wzywanie pogotowia ratunkowego i straży pożarnej.
Większość najważniejszych instytucji i zakładów pracy została zmilitaryzowana i była kierowana przez ponad osiem tysięcy komisarzy wojskowych. Zawieszono wydawanie prasy poza "Trybuną Ludu" i "Żołnierzem Wolności". Zawieszono działalność wszystkich organizacji społecznych i kulturalnych oraz zajęcia w szkołach i na wyższych uczelniach.
31 grudnia 1982 stan wojenny został zawieszony, a 22 lipca 1983 r. odwołany przy zachowaniu części represyjnego ustawodawstwa.