W ten weekend w górach możemy się spodziewać kolejnych burz. Wystąpią zarówno dziś, jak i jutro od wschodnich pasm aż po te na zachodzie kraju - prognozują synoptycy. Wyładowaniom może towarzyszyć grad i silny wiatr.
Choć burze nie będą gwałtowne, mogą być bardzo niebezpieczne. Warto więc ograniczyć dłuższe wyjścia na szlak, a jeżeli już się na nim znajdziemy - uważnie obserwować niebo.
Jeśli jesteśmy w terenie, sygnałem, który powinien nas zaniepokoić jest chmura - z daleka widoczna, potężna, szybko powstająca, piętrząca się, określana mianem kalafiorowej - mówi Grażyna Dąbrowska z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak dodaje, wtedy należy jak najszybciej zawrócić lub skierować się do najbliższego schroniska.
Co w sytuacji, gdy burza pojawia się nagle podczas górskiej wędrówki? Przewodnik tatrzański i ratownik medyczny Kajetan Gawareck w Rozmowie w samo południe w RMF FM radzi: Powinniśmy unikać przebywania na szczycie i samej grani. Nigdy nie należy stawać pod drzewem, ani nie opierać się o mokrą ścianę, którą płynie woda. Jeśli zaskoczyła nas burza i nie mamy dokąd uciekać, powinniśmy złączyć nogi i usiąść na czymś suchym, na przykład na swoim plecaku. Koniecznie wyciągnąć z plecaka metalowe przedmioty i odłożyć je gdzieś dalej. I nie siedzieć w jednej grupie.
Przypomnijmy, że w czwartek nad Tatrami przeszła najtragiczniejsza w historii burza. Zginęły cztery osoby, a ponad 150 zostało rannych.