Adam Hofman dalej będzie rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości. Co więcej, nie dostanie żadnej reprymendy za ostre słowa o politykach PSL-u. Hofman, komentując najnowszy klip wyborczy Ludowców, miał powiedzieć "Chłopy wyjechały ze wsi i kompletnie im odbiło".
PiS się nie tłumaczy - wręcz przeciwnie, chce pokazać siebie jako partię dbającą o interesy rolników i domaga się większych dopłat. Jarosław Kaczyński popiera wypowiedź swojego rzecznika. To jest po prostu prawda o PSL-u - twierdzi.
Sam Hofman też nie zamierza przepraszać. Choć dopytywany przez naszą reporterkę o to, czy koniecznie musiał używać obraźliwych słów, zaczął się tłumaczyć. Moja satyra być może jest na słabym poziomie, ale cóż - nie zawsze język giętki oddaje to, co pomyśli głowa - wyjaśnia.
Co zabawne, dokładnie to samo mówi Stanisław Żelichowski z obrażonego PSL-u. Zabierając głos publicznie, chodzi o to, żeby język giętki powiedział to, co pomyśli głowa. Ale u pana posła brakuje koordynacji. Język jest szybszy niż głowa. Trudno to komentować, to trzeba leczyć - podsumował.