Odsiedział wyrok za gwałt, wyszedł z więzienia i ponownie zaatakował. Policjanci z Goleniowa w Zachodniopomorskiem zatrzymali 36-letniego mężczyznę podejrzanego o to, że w miniony weekend napadł i zgwałcił spotkaną w parku kobietę. Druga ofiara zdołała mu uciec.
Paweł H. dokładnie 20 października wyszedł z więzienia. Trafił za kraty za gwałt, którego dopuścił się 8 lat temu. Wtedy w biały dzień napadł na kobietę w lesie przy ul. Spacerowej w Goleniowie. Po opuszczeniu zakładu karnego nie miał dozoru policyjnego. Zgodnie z prawem odbył karę i był wolnym człowiekiem - mówi Justyna Filipczuk, rzecznik policji w Goleniowie. Mężczyzna zaatakował w weekend. Był głównym podejrzanym o dokonanie gwałtu. We wtorek wpadł w ręce policji.
Paweł H. usłyszał już prokuratorskie zarzuty: gwałtu i jego usiłowania. Dziś sąd w Goleniowie podejmie decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.