"Jeśli nie da się redefiniować ustawy antyaborcyjnej i wykreślić z niej możliwości aborcji dzieci z zespołem Downa, to ja zagłosuję za wykreśleniem tego z ustawy. W ustawie powinna zostać tylko możliwość aborcji w przypadku nieodwracalnego uszkodzenia płodu. Powinniśmy wykazać daleko idącą empatię. Wykazujemy wrażliwość wobec zwierząt. Powinniśmy wykazywać ją, tym bardziej, w stosunku do ludzi. Jeśli oburza nas to, co się stało z małą Madzią, tak samo powinno oburzać nas to że pozwala się na podjęcie decyzji czy zabić dziecko z zespołem Downa."
"Jak się zna Boga, jak się ma relację z Bogiem i boskie perspektywy, to życie staje się bardzo optymistyczne. Wiem że bez względu na okoliczności, Tatuś czuwa" - tłumaczy dlaczego wciąż się uśmiecha gość RMF FM.
"Sam Bóg powiedział: nie jest dobrze, kiedy człowiek jest sam"- mówi pytany o celibat w kościele. "Biblia naucza że warto mieć żonę. Podobnie Biblia mówi że celibat powinien być dobrowolny"- tłumaczy.
"Patrzę na swoją czwórkę dzieci, widzę jak dorastają, ja nie dałbym sobie rady jako pastor, tak jak daje sobie radę teraz, gdybym nie miał takiej żony, którą mam. Rodzina to nie jest widzimisię Boga. Bóg powiedział: nie jest dobrze być samemu"- mówi o celibacie w kościele gość RMF FM. "W każdym kościele są jakieś problemy. Nie chcę tego komentować"- odpowiada John Godson pytany o skandale pedofilskie w kościele.
"Wszelkie patologie trzeba eliminować, ale czasem większą krzywdę można robić dzieciom słowami"- mówi pytany o bicie dzieci w kontekście ostatnich głośnych przypadków znęcania się nad dziećmi". "Trzeba być wyważonym. W polskim porządku prawnym jest zakaz bicia dzieci i trzeba to uszanować, ale uważam, że jest szeroki wachlarz możliwości i środków wychowawczych. Kiedy widzę matkę dającą dziecku klaps, nie widzę w tym nic złego. Potępienie klapsa, odbieranie dzieciom możliwości wychowawczych i oczekiwanie, że wychowają dzieci na ludzi, to ekstremum"- dodaje.
"Dokąd zmierza PO? To pytanie do Tuska, kapitana statku Platforma"- mówi były poseł PO.
"W PiS mam wielu przyjaciół, ale dla mnie nie ma opcji przejścia do Prawa i Sprawiedliwości"- mówi Godson.
Były poseł PO tłumaczy, dlaczego po wyjściu z partii nie zrzekł się mandatu poselskiego. "Ludzie głosowali na mnie, dla mnie, a nie dlatego, że byłem z Platformy. Startowałem z ostatniego miejsca, a oni mnie znaleźli"- mówi o swoich wyborcach gość RMF FM.
"W Polskim systemie minęliśmy etap niechęci rasowej. Niechęć zdarza się na tle religijnym"- uważa Godson.
"PKP wciąż pozostawia wiele do życzenia, ale idziemy w dobrym kierunku"- odpowiada słuchaczowi, który pyta, czy lubi podróżować pociągami.