Silne zamglenia i deszcz - szczególnie wcześnie rano, a w niektórych miejscach do południa - takiej nieprzyjemnej aury możemy się dziś spodziewać. Synoptycy ostrzegają - warunki atmosferyczne mogą utrudniać jazdę kierowcom w całym kraju i czasowo zakłócać pracę lotnisk.
Gęste mgły wystąpią nad ranem w całej Polsce. Mogą utrzymywać się do godzin południowych na Mazurach, Podlasiu i północy Mazowsza oraz lokalnie w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Należy zatem zachować szczególną ostrożność na drogach. Także dlatego, że - jak zaznaczają synoptycy - mgły mogą osadzać szadź, przez którą miejscami zrobi się ślisko.
Dziś możemy spodziewać się także słabych opadów deszczu lub mżawki. Przelotne opady mogą wystąpić na krańcach zachodnich Polski, a także w Wielkopolsce. Niewykluczone, że popada też w okolicach stolicy oraz na północnym wschodzie.
Temperatura nie będzie nas rozpieszczać, ale będzie dodatnia. Maksymalnie termometry wskażą od 5°C na północnym wschodzie do 10°C na południowym zachodzie.
Mgły od rana utrudniają pracę lotniska w Krakowie. Odwołanio rejs do Warszawy, a samoloty do Monachium i Wiednia wystartowały z Pyrzowic.
W sobotę wieczorem mgły także przeszkadzały w lądowaniu na Balicach. Samoloty przekierowano do Pyrzowic na Śląsku. Tak stało się na przykład z rejsami z Bolonii, Frankfurtu, Londynu, Oslo i Warszawy. Pasażerowie, którzy mieli lecieć z Krakowa do Bolonii zostali dowiezieni do Pyrzowic autokarami.
Odwołane zostały rejsy Kraków-Frankfurt i Kraków-Londyn.