Gęsta mgła ponownie utrudniła funkcjonowanie lotniska w Krakowie - Balicach. W ciągu dnia udało się przeprowadzić 21 operacji lotniczych. Obecnie samoloty znów są przekierowywane na inne lotniska m.in. do Pyrzowic.
Niekorzystne warunki atmosferyczne według synoptyków mają się utrzymać do niedzieli - powiedziała rzeczniczka portu Urszula Podraza.
Od rana osiem przylotów: dwa z Londynu, z Frankfurtu, Barcelony, Paryża i Liverpoolu, z Warszawy i Dublina zostało przekierowanych na lotnisko w podkatowickich Przyrzowicach. Z Balic wyleciały samoloty m.in. do Wiednia, Hamburga, Bolonii i Monachium.
To już drugi dzień, w którym pogoda paraliżuje funkcjonowanie krakowskiego lotniska. Od piątku zrealizowało ono zaledwie połowę z 60 operacji lotniczych, które powinny się odbyć.
Gęsta mgła wywołała dziś nie tylko problemy w Balicach, ale także na warszawskim lotnisku Chopina. Jego władze zdecydowały rano o odwołaniu porannych lotów krajowych. Samoloty kursujące na trasach zagranicznych wylatywały z warszawskiego portu z co najmniej kilkunastominutowym opóźnieniem.