Broń i pół tysiąca sztuk amunicji znalazła policja podczas przeszukań u chirurga onkologa zatrzymanego w sprawie molestowania pacjentek. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła nieoficjalne informacje naszego reportera: o poranku policja zatrzymała 65-letniego lekarza z Pomorza. O godzinie 10 miało się rozpocząć się jego przesłuchanie, podczas którego miał usłyszeć zarzuty. Według nieoficjalnej wiedzy naszego dziennikarza, chodzi o molestowanie seksualne pacjentek. Miał się tego dopuścić gdański chirurg onkolog.

Broń i pół tysiąca sztuk amunicji znalazła policja podczas przeszukań u chirurga onkologa zatrzymanego w sprawie molestowania pacjentek. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła nieoficjalne informacje naszego reportera: o poranku policja zatrzymała 65-letniego lekarza z Pomorza. O godzinie 10 miało się rozpocząć się jego przesłuchanie, podczas którego miał usłyszeć zarzuty. Według nieoficjalnej wiedzy naszego dziennikarza, chodzi o molestowanie seksualne pacjentek. Miał się tego dopuścić gdański chirurg onkolog.
zdj. ilustracyjne /HELMUT FOHRINGER /PAP/EPA

W gabinecie, w którym przyjmował lekarz znaleziono także kamerę z rejestratorem - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM.

Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku przekazała, że wszelkich informacji śledczy udzielać będą dopiero po zakończeniu czynności z chirurgiem onkologiem. 

Do zatrzymania mężczyzny doprowadziły ustalenia śledztwa dotyczącego molestowania seksualnego pacjentek. Wszczęto je po tym, gdy na policję zgłosiła się kobieta, która miała wizytę lekarską w jednej z prywatnych przychodni.

W trakcie postępowania przesłuchano ponad 2 tysiące pacjentek. Według naszych nieoficjalnych informacji, w trakcie śledztwa ustalono, że ponad 30 z nich padło ofiarami molestowania ze strony chirurga onkologa. Dochodzić miało do tego w trakcie wizyt i badań. 

Wszystkie kobiety zostały przesłuchane w obecności biegłego psychologa - nie było wątpliwości co do ich wiarygodności. Jedna z pokrzywdzonych nie skończyła jeszcze 15 lat.

Lekarz jeszcze dziś ma być przesłuchiwany w prokuraturze, gdzie ma usłyszeć zarzuty.

(łł)