Zima wkroczyła do Polski. W wielu regionach kraju pada śnieg, a na drogach panują fatalne warunki do jazdy. Synoptycy ostrzegają przed dalszymi opadami.
Źle jeździ się m.in. po drogach Podlasia, Warmii i Mazur, Mazowsza, Lubelszczyzny, Łódzkiego, Małopolski i w okolicach Kielc.
Intensywne opady śniegu poważnie utrudniają warunki jazdy na Warmii i Mazurach. Najgorsza sytuacja jest we wschodniej - mazurskiej części regionu w okolicach Giżycka, Ełku i Pisza. Drogi na zachodzie województwa są przejezdne.
Na Podlasiu na trasie do przejścia granicznego z Białorusią w Bobrownikach TIR-y mają problemy z pokonywaniem wzniesień, co jakiś czas blokują drogę. Trudności są także na drodze nr 61 z centrum Polski do przejść granicznych z Litwą.
Bardzo trudne warunki panują na drogach województwa świętokrzyskiego. Z powodu śnieżycy na krajowej „siódemce” niedaleko Suchedniowa utworzył się kilkukilometrowy korek. Wielu kierowców zostawia samochody na poboczach dróg – to powoduje dodatkowe utrudnienia. Policja informuje, że w Kielcach doszło po południu do 30 kolizji.
Korek tworzy się także w okolicach Michałowic w Małopolsce. Na remontowanym odcinku drogi krajowej nr 7 ruch odbywa się wahadłowo. Słuchacze RMF FM donoszą, że bardzo ślisko jest na Zakopiance.
Synoptycy ostrzegają, że w nocy będzie padać. Przewidywane są intensywne opady śniegu na zmianę z deszczem, a w województwie pomorskim gwałtowne opady samego deszczu.