Do sądu w Elblągu trafi dziś wniosek o aresztowanie mężczyzny, który na przejściu dla pieszych zabił 6-latka i ciężko zranił jego matkę. Kierowca uciekł z miejsca wypadku, później sam zgłosił się na policję. Mężczyźnie grozi kara do 12 lat więzienia.
Sprawca wypadku przebywa jeszcze w policyjnym areszcie, ale dziś rano zostanie przewieziony do prokuratury, która przedstawi mu zarzuty i złoży wniosek o areszt.
Mężczyzna oprócz spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, odpowie za ucieczkę z miejsca zdarzenia, nieudzielanie pomocy poszkodowanym oraz składanie fałszywych zeznań. Dziś rano próbował wprowadzić policję w błąd, twierdząc, ze samochód biorący udział w wypadku został mu wcześniej skradziony.
Do wypadku doszło w sobotni wieczór w centrum miasta. Trzy godziny po zdarzeniu policja odnalazła BMW, zaparkowane na jednej z ulic w Elblągu. Samochód miał rozbitą szybę i wgniecioną maskę. Elbląscy policjanci szybko ustalili właściciela pojazdu.