Z powodu błędu w druku karty do głosowania w okręgu wyborczym nr 1 do rady powiatu w Miliczu (woj. dolnośląskie) do godz. 17 przerwano głosowanie.
Aż 6 godzin trwało drukowanie nowych kart do głosowania. Musi być ich 19 tysięcy, bo tyle jest w tym okręgu uprawnionych do głosowania. Właściciel jednej z drukarni które obsługują wybory Wojciech Konecko - mówi, że kiedy pomyłki w tekście są poważne trzeba drukować nowe karty:
Przedłużenie głosowania w tym obwodzie nie powinno wpłynąć na ogłoszenie wyników w skali całego kraju. Wyniki z regionów schodzą bowiem do Państwowej Komisji Wyborczej stopniowo.