Ministerstwo Zdrowia reaguje na niepokojący wzrost liczby zajętych łóżek na oddziałach pediatrycznych. Powodem jest coraz więcej zakażeń wirusem grypy oraz wirusem RSV. Jak ustalił nasz reporter, resort zdrowia chce zwiększyć liczbę dostępnych łóżek na oddziałach dziecięcych. trwa sprawdzanie, jakie są potrzeby i możliwości w lecznicach w poszczególnych województwach.
Wiemy, że są deklaracje, że łóżek dziecięcych można dostawić. Wszystko zależy od dostępnego personelu medycznego. Monitorujemy sytuację, chcemy się przygotować na to, że w styczniu potrzeby w szpitalach mogą być jeszcze większe niż teraz - zapowiada w rozmowie z RMF FM wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Możemy zwiększać bazę szpitalną na pediatrii w oparciu o bazę, którą mamy. Wiemy, że przez wiele lat pediatrów ubywało. Mapujemy to, monitorujemy sytuację - dodaje wiceminister zdrowia.
Jak ustalił nasz dziennikarz w resorcie zdrowia, wirus grypy jest obecnie przyczyną około 8,5 proc. hospitalizacji dzieci, a wirus RSV około 16 proc. Z kolei koronawirus odpowiada za niespełna 0,5 proc. pobytów dzieci w szpitalach. Pozostałe infekcje wirusowe są przyczyną około 17 proc. hospitalizacji.
Na oddziałach pediatrycznych zajętych jest około 10 tys. miejsc. Z powodu zakażenia wirusem grypy najczęściej do szpitali trafiają najmłodsze dzieci, które nie skończyły jeszcze pięciu lat, często po pierwszym w ich życiu kontakcie z wirusem grypy.