26 zabitych i 1100 zatrzymanych pijanych kierowców - to najnowsze policyjne statystyki z polskich dróg po andrzejkowym weekendzie. Wypadków było wprawdzie mniej niż zazwyczaj, ale okazały się bardziej tragiczne w skutkach.
Przez całą sobotę i niedzielę zatrzymano rekordową - jeśli weźmiemy pod uwagę listopadowe weekendy - liczbę pijanych kierowców. Było ich o prawie dwustu więcej niż zazwyczaj. Również liczba ofiar okazała się rekordowa - zwykle w soboty i niedziele ginie około dwudziestu osób, tym razem było ich 26.
W całym kraju wydarzyło się mniej wypadków niż w pozostałe weekendy, bo niecałe dwieście. Oznacza to jednak, że wypadki te były o wiele bardziej tragiczne w skutkach niż zazwyczaj. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Krzysztofa Zasady: