Sprezentowany przez Chińczyków telefon Marka Suskiego może stanowić zagrożenie dla tajemnić państwowych - tak w liście do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pisze poseł Nowoczesnej Adam Szłapka, członek sejmowej Komisji Służb Specjalnych. Opozycyjni członkowie komisji alarmują szefa ABW i czyli koordynatora służb specjalnych w sprawie szefa gabinetu premiera Morawieckiego.

Sprezentowany przez Chińczyków telefon Marka Suskiego może stanowić zagrożenie dla tajemnić państwowych - tak w liście do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pisze poseł Nowoczesnej Adam Szłapka, członek sejmowej Komisji Służb Specjalnych. Opozycyjni członkowie komisji alarmują szefa ABW i czyli koordynatora służb specjalnych w sprawie szefa gabinetu premiera Morawieckiego.
Marek Suski /Rafał Guz /PAP

W liście posła Adama Szłapki do szefa ABW Piotra Pogonowskiego czytamy, że taki otrzymany od Chińczyków telefon Huawei mógł być zainfekowany szpiegowskim oprogramowaniem. Suski - gdy go dostawał - był członkiem komisji specsłużb. Dziś jest szefem gabinetu premiera. Taki telefon jak - ostrzegają posłowie - może infekować inne aparaty.

Członkowie speckomisji pytają, czy ten telefon został sprawdzony i czy certyfikaty Suskiego zostały zbadane.  

Rzecznik koordynatora specsłużb nie chce tego komentować.

Sprawa zaczęła się od tego, że Marek Suski poinformował w oświadczeniu majątkowym, że podczas wizyty w Chinach przyjął od "organizatorów współpracy kulturalnej pomiędzy Polską a Chinami" telefon Huawei.

Autor: Krzysztof Berenda
Opracowanie: Maciej Nycz