Funkcjonariusze Centralnej Agencji Wywiadowczej sugerują, że wiceprezydent USA Dick Cheney wraz ze swymi współpracownikami wywierali nacisk na CIA, aby stwierdziła istnienie broni masowego rażenia w Iraku – pisze „The Washington Post”.

Powołując się na wypowiedzi zastrzegających sobie anonimowość agentów CIA, dziennik pisze, że w zeszłym roku Cheney wielokrotnie odwiedził biura agencji i wypytywał jej pracowników o ustalenia w sprawie irackiej broni masowego rażenia. Tak częste wizyty wiceprezydenta w siedzibie CIA nie są rzeczą zwykłą.

CIA w zeszłym roku przedstawiła raport, w którym napisano, że reżim Saddama Husajna ma broń chemiczną i biologiczną oraz że zamierza wznowić program budowy broni nuklearnej. Raport agencji o irackiej broni jest obecnie badany przez służby wewnętrznej kontroli w CIA.

06:20