Jak pisze dziś „The New York Times” - główni analitycy amerykańskiego wywiadu, którzy zajmowali się analizą dwóch odkrytych w Iraku ciężarówek-laboratoriów mają poważne wątpliwości czy kiedykolwiek służyły one do produkcji broni biologicznej.
Badaniem ciężarówek zajmowały się co najmniej trzy ekipy zachodnich ekspertów. Pierwsze dwie raczej były zgodne co do tego, że mogły one służyć do produkcji broni biologicznej, trzecia, ma jednak odmienne zdanie.
Eksperci zwracają uwagę między innymi na fakt, że w ciężarówkach nie ma sprzętu do sterylizacji pary. Urządzenie to jest niezbędnego do produkcji broni biologicznej.
Administracja prezydenta Busha wielokrotnie wskazywała na ciężarówki jako na dowód, że reżim byłego irackiego przywódcy Saddama Husajna posiadał broń masowego rażenia, lecz mógł ją zniszczyć jeszcze przed wybuchem wojny.
Zagrożenie iracką bronią było jednym z głównych argumentów za wojną.
Jednak, mimo, iż reżim Husajna został obalony już osiem tygodni temu, amerykańskie i brytyjskie wojska nie znalazły dotychczas żadnej zakazanej broni.
Pojawiły się w związku z tym zarzuty, że zagrożenie ze strony irackich arsenałów było znacznie wyolbrzymione by uzasadnić decyzję o rozpoczęciu wojny. W Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych wszczęto już nawet śledztwa w tej sprawie.
15:55