Jeśli ktoś miał nadzieję, że koniec roku przyniesie wytchnienie w marszu w górę cen produktów rolnych i żywności, będzie zawiedziony. Drożyzna ma się dobrze i jej końca na razie nie widać – pisze "Rzeczpospolita".
"Ze świeżych danych Ministerstwa Rolnictwa wynika, że w pierwszych dwóch tygodniach 2022 r. ceny w hurcie nadal idą w górę. Niekiedy w ciągu tygodnia rosną dwucyfrowo. To przekłada się na ceny w sklepach" - pisze "Rz".
Gazeta zauważa, że nadal drożeje pszenica i żyto, a w konsekwencji także mąka.
"W tygodniu od 2 do 9 stycznia ceny mąki tortowej 450 w hurcie poszły w górę o przeszło 22 proc., a mąki wrocławskiej 500 o ponad 23 proc. W drugim tygodniu te pierwsze nieco wyhamowały, bo spadły o 8,4 proc. i tak były jednak znacznie wyższe niż pod koniec zeszłego roku" - czytamy.
"Rz" dodaje, że w pierwszym tygodniu nowego roku drożał olej rzepakowy.
"Jego cena w hurcie wzrosła o 8,8 proc., by potem spaść o 3,1 proc. W sumie była jednak wyższa niż pod koniec zeszłego roku i widać to w cenach na sklepowych półkach" - pisze dziennik.
"W listopadzie szok wywołał skokowy wzrost cen oleju rzepakowego do 9,99 zł za litr. Dziś w wielu dużych sklepach cena sięga już 10,99 zł za litrową butelkę, a bywa i wyższa. Drożeje mięso drobiowe. Za filety z piersi kurczaka w hurcie trzeba było płacić o 3,9 proc. więcej niż tydzień wcześniej, a za udźce z indyka o 5,5 proc" - czytamy w gazecie.
Drożeją też sery żółte. Na przykład za goudę trzeba było w pierwszym tygodniu 2022 r. płacić o 1,3 proc. więcej niż tydzień wcześniej.
"W drugim tygodniu cena poszła w górę o kolejne 1,4 proc. Wyhamowały za to ceny masła, choć i tak są bardzo wysokie, a w sklepach bez promocji trudno kupić dziś kostkę za mniej niż 7 zł. Na początku roku mocno rosną też ceny warzyw" - pisze "Rzeczpospolita".