Ponad 400 pocisków z czasów II wojny światowej wydobyli z ziemi w okolicach Różana na Mazowszu policjanci z CBŚP. Jak dowiedział się reporter RMF FM, jest podejrzenie, że ktoś próbował odzyskiwać trotyl z tych niewybuchów.
Funkcjonariusze otrzymali informację, że w lasach koło Różana dochodzi do nielegalnego odzyskiwania materiałów wybuchowych. Specjalne ekipy pojechały we wskazane miejsce i pod warstwą ziemi wykryły ponad 320 granatów moździerzowych oraz 90 pocisków artyleryjskich kalibru 75 milimetrów.
W sumie w odnalezionych niewybuchach było 200 kilogramów materiałów wybuchowych - głównie trotylu. Cześć zabezpieczonej amunicji nosiła już ślady ingerencji człowieka. Miała na przykład wykręcone zapalniki, a także wykonane specjalne nacięcia umożliwiające ich wykręcenie.
Saperzy zdetonowali niewybuchy na poligonie. Trwa wyjaśnianie, czy ktoś wydobywał w tym miejscu materiały wybuchowe, a jeśli tak - w jakim celu.
(mpw)