Palestyńskie Brygady Męczenników Al-Aksy - ugrupowanie powiązane z Al-Fatah Jasera Arafata - oznajmiły, że zrywają rozejm z Izraelem. Powodem ma być aresztowanie ok. 20 członków Brygad przez palestyńskie siły bezpieczeństwa. Zatrzymane osoby były poszukiwane przez Izrael za terroryzm.
Palestyńska policja zatrzymała wczoraj - w głównej kwaterze Jasera Arafata w Ramallah - grupę około 20 Palestyńczyków, poszukiwanych przez Izrael za terroryzm. O operacji wcześniej poinformowano zarówno Izrael, jak i Stany Zjednoczone.
Akcja została przeprowadzona na osobisty rozkaz Jasera Arafata, poddanego - jak napisała AFP - silnej presji amerykańskiej w tej sprawie. Arafat od ponad roku pozostaje izolowany w swej kwaterze.
Brygady Męczenników al-Aksy potępiły tych, którzy są odpowiedzialni za
kolaborację z Izraelem. Nakazały równocześnie podjęcie ataków przeciw Izraelczykom, zwłaszcza operacji męczenników – samobójców.
Uwolnienie palestyńskich więźniów jest jednym z podstawowych punktów tzw. mapy drogowej – planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu. Izrael bardzo niechętnie wypuszcza jednak tych Palestyńczyków, którzy uczestniczyli w zamachach terrorystycznych lub w jakikolwiek sposób przyczynili się do ich zorganizowania. Premier Szaron mówi o zwolnieniu kilkuset osób, władze palestyńskie oczekują wypuszczenia 7700 zatrzymanych.
Wczorajsze aresztowanie kolejnych osób może się okazać dolaniem oliwy do ognia, tym bardziej, że problem Palestyńczyków w izraelskich więzieniach już wczoraj doprowadził do poważnego napięcia w stosunkach między obiema stronami konfliktu. Ich wypuszczenia domagało się wczoraj ponad 10 tysięcy arabskich demonstrantów, zgromadzonych przy tzw. murze bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu.
Ich drugim postulatem było zaniechanie jego budowy. W czasie ostatniej wizyty w Waszyngtonie – mimo nacisków prezydenta Busha – Szaron zapowiedział jednak, że budowa będzie kontynuowana.
07:10