Brutalne morderstwo 50-letniej Polki i jej syna we włoskiej Abruzji. Jak donoszą włoskie media, policja już ujęła Ukraińca, którzy przyznał się do zamordowania dwójki Polaków.

Brutalne morderstwo 50-letniej Polki i jej syna we włoskiej Abruzji. Jak donoszą włoskie media, policja już ujęła Ukraińca, którzy przyznał się do zamordowania dwójki Polaków.
Lokalne media donoszą, że do morderstwa doszło podczas kłótni /SEBASTIEN NOGIER /PAP/EPA

Do morderstwa doszło w niedzielę, podczas kłótni mężczyzn w mieszkaniu zajmowanym przez Polkę z synem. Mężczyzna został zasztyletowany, a Polka została zabita kijem bejsbolowym.

Policję zaalarmowała sąsiadka, która zobaczyła ślady krwi na korytarzu przed mieszkaniem.

26-letni Ukrainiec został zatrzymany kilka godzin po zabójstwie, niedaleko miejsca zbrodni. Miał przy sobie torbę z zakrwawionym nożem i kijem bejsbolowym. Wiadomo też, że był lekko ranny.

(abs)