Moim zdaniem, nie ma żadnych podstaw prawnych, żeby występować z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie - powiedział obrońca byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, mecenas Wojciech Brochwicz.
W stołecznej prokuraturze okręgowej skończyły się już tak zwane czynności procesowe wobec Janusza Kaczmarka. Były szef MSWiA od rana odmawiał składania zeznań. Co zatem oznaczają te "czynności"? Jest to badanie materiału dowodowego z udziałem mojego klienta - wyjaśnia Brochwicz.
Według Brochwicza nie doszło do konfrontacji Kaczmarka z innymi zatrzymanymi - Jaromirem Netzlem ani Konradem Kornatowskim