Ministerstwo Finansów wydało już rozporządzenie o obniżce akcyzy na benzynę. Przepisy wejdą w życie dziś albo jutro i cena tego paliwa powinna spaść. Nie wszyscy się jednak cieszą, bo cięcia akcyzy nie obejmują ropy.
W Wielkiej Brytanii - w ramach protestu przeciwko wysokiej akcyzie zapowiadane są na dzisiaj blokady rafinerii:
Także w Brzeziu w Wielkopolsce powstał komitet protestacyjny. Blokad na razie nie będzie. Protestujący apelują natomiast do wszystkich kierowców o zawieszenie na antenach samochodowych niebieskiej wstążki na znak solidarności z właścicielami aut na ropę. O obniżce akcyzy na olej napędowy chcą rozmawiać po wyborach już z nowym rządem. Nie wykluczają jednak, że jeśli takiej obniżki nie będzie to wzorem kolegów z Wielkiej Brytanii zaczną blokować drogi albo stacje paliw.
Kierowcy podkreślają, że ministerstwo finansów siłą wpycha ich w szarą strefę, bo jeśli cena ropy nie spadnie, to coraz więcej osób będzie zmieniać w swoich bakach olej napędowy na olej opałowy – znacznie tańszy, tyle że nielegalny.