Firmy RosUkrEnergo i PGNiG ciągle nie porozumiały się w sprawie zakupu w przyszłym roku 2,5 mld metrów sześciennych azjatyckiego gazu do Polski. Nieoficjalnie wiadomo, że uzgodniono wszystkie szczegóły kontraktu oprócz ceny.
Negocjacje są trudne, ponieważ nikt inny nie może dostarczyć nam brakującego gazu, czyli ok. 1/5 surowca, zużywanego rocznie w Polsce.